Clark Kellogg przez całe zajęcia starał się zmienić
nasze nastawienie i uzmysłowić nam jak łatwo jest przestawić swoje pojmowanie świata
i problemów na inne tory. „Re-framing” przeprowadził na prostym przykładzie
projektowania portfela. Na koniec zajęć większość z nas stwierdzała, iż „design
thinking” nie jest prostym narzędziem, ale za to bardzo przydatnym.
Fot. W. Kujawski
Faktycznie jeżeli jesteśmy kreatywni to jak najbardziej takie podejście może nam sporo pomóc. Ja u siebie jeszcze w firmie, aby ułatwić nam pracę wdrożyłem elektroniczny obieg dokumentów https://www.connecto.pl/jak-elektroniczny-obieg-dokumentow-wplywa-na-dzialanie-firmy/ i z tego co widzę to jak najbardziej pracownicy są zadowoleni.
OdpowiedzUsuń